(Ponieważ na tym blogu trochę wypadłem z rytmu, a szkoda mi go zostawiać bez ruchu-wpisu, to re-wklejam to, co wkleiłem przed chwilą na forum AstroAkademii. Takie sobie skojarzenia.)
...W dziale "Osoby znane i historyczne" [AstroAkademii] dodałem Britney Spears, która niezadługo skończy 40.
W dziale "Horoskopy ćwiczeniowe" zamieściłem niby-kosmogram, bo bez godziny i miejsca, Olgi Malinkiewicz, stanowczo tej współczesnej Polki, która najbardziej zasługuje na sławę. Przypominam, kto: fizyczka
rozwijająca energetykę na półprzewodnikach swojego wynalazku:
perowskitach, współwłaścicielka firmy Saule Technologies. Wyjaśniam
nazwę: Saulė (e z kropką, wymowa e/i) to Słońce po litewsku lub imię
bogini Słońca w litewskiej rodzimej religii. (Przypadkiem po niem. Saule
znaczy słup.)
To, że nie znamy jej godziny i horoskopu to dla astrologii skandal.
Prócz tego Malinkiewicz należy do osób e-ukrywających się. W sieci nie
znajdziesz gdzie się urodziła, gdzie mieszka, mąż dzieci,
ani w ogóle co robi prócz hi-tech i big-biz. Więc mam małą nadzieję, że
się kiedykolwiek dowiemy. (Twardzielka straszna, patrz na tę koniunkcję
Saturn Pluton.)
Podobny status ma horoskop Michał Sołowow – też ważny Polak, a nie wiadomo.
Patrz na tę koniunkcję... – Mówimy cytatami i często nie wiem skąd. Przypomniałem sobie skąd to. Oryginał brzmiał: "Spójrz na te szczęki!". Mówił to chyba więcej niż raz w filmie "Miłość, szmaragd i krokodyl", 1984, grający gangstera, karykaturalnego 8-Szefa, karykaturalnego latynoskiego macho i hodowcę krokodyli imieniem Zolo – Manuel Ojeda. Niestety w Sieci jego zdjęcia z krokodylami nie znalazłem. Film, jeśli ktoś go w ogóle pamięta, świadomie balansujący na granicy total-kiczu, groteski-burleski. Najbardziej z obsady znany wtedy 40-letni & piękny Michael Douglas.
(Zdjęcie w winiecie: Pixabay)