Czy czas urodzenia Putina podawany przez astro.com zgadza się z wydarzeniami w jego życiu? Czy przechodzi przez test tranzytów?
Czas („godzina”) urodzenia
Władimira Putina pochodzi z jednego zagadkowego źródła, które
przekazuje www.astro.com:
Matthew Quellas quotes Stef de Groot,
webmaster of the President Vladimir V. Putin website, „The time of
birth was from his official Soviet birth certificate, as you
inquired.”
Original Message-----
From:
Matthew Quellas To: stefdegroot@mail.ru
Date: Wed, 10 May 2000 10:50:50 -0700 Subject: Re: President Putin′s
birth data
Dear Mr Quellas, Mr Putin was born early in the
morning, at 9:30 a.m. Moscow Time, in downtown St Petersburg. I hope
this is of any use to you. Kindly, Stef de Groot, webmaster of the
President Vladimir V. Putin website http://vladimirputin.4u.ru/
http://www.geocities.com/CapitolHill/Parliament/5160/Putin/ --- end
quote
Nie udało mi się ustalić tożsamości
obu cytowanych korespondentów. Adresowane strony nie istnieją. Że
„webmaster strony prezydenta” Rosji nosił holenderskie nazwisko,
wydaje się dziwne. Dalej tekst na cytowanej stronie wyjaśnia, że
rejestry urodzeń w ZSRR nie zawierały czasów/godzin urodzeń.
Informacja ta jest więc mało wiarygodna, chociaż pozostaje jedyną,
jaką mamy.
W kosmogramie, tym na godzinę 9:30 i
czas moskiewski +3h, wyróżniona jest jedna planeta, Pluton, który
znajduje się prawie dokładnie na Medium Coeli. Ten astro-fakt budzi
podejrzenia, że horoskop jest ustawką, tzn. celowo dobrano taką
godzinę, aby horoskop rosyjskiego przywódcy wyglądał groźnie. Z
drugiej strony to, że tamten czas jest zaokrąglony do pół
godziny, raczej każe wątpić o rektyfikacji: gdyby rektyfikowano
horoskop, co by szkodziło podać czas dokładniejszy? (Dokładny
czas przejścia Plutona przez MC w dniu urodzenia Putina równy był
9:35:34.)
Czy ta godzina zgadza się z
wydarzeniami z życia W. Putina? Planetą, która najwierniej taktuje
ludzkie życia, jest Saturn. Pozycje Saturna podczas kilku ważnych
wydarzeń z nich naniosłem na urodzeniowy
horoskop WP:
Jeśli zacząć od wydarzeń
najnowszych, uderza, że podczas niedawnej agresji
Rosji na Ukrainę, wypuszczonej przecież przez Putina,
Saturn zbliżał się do jednej z urodzeniowych osi: do urodzeniowego
Imum Coeli. Był więc w miejscu wybitnie nacechowanym, gdy chodzi o
cykle planetarne. Od razu zauważmy, że przejście Saturna przez
urodzeniowe IC typowo w około 30-letnim cyklu tej planety oznacza
wzrost powodzenia, powiększenie skali w której się działa,
używanie większych środków (w tym pieniędzy) i ogólnie wzrost
osobistej mocy, co oczywiście nie musi oznaczać „dobroci” tego,
co jest robione. Jednak do nowej roli Putina, jako tego, który
trzęsie światem, ta charakterystyka tej fazy cyklu Saturna –
pasuje.
Podczas przejścia Saturna przez
przeciwległy punkt urodzeniowego Medium Coeli, Putin wygłosił
przemówienie
w Monachium 10 lutego 2007 r., na którym zaatakował politykę
USA i NATO, i stwierdził, że Rosja nie podporządkuje się
amerykańskiej dominacji. Wysłanie takiego asertywnego
sygnału w świat również zgadza się z sensem tranzytu Saturna
przez MC.
Przełomowym momentem w karierze Putina
było objęcie przez niego rządów w Rosji, najpierw jako premiera:
9 sierpnia 1999. Saturn był wtedy w 16°47′ Byka, czyli w pobliżu
jego urodzeniowego descendentu, chociaż już 13 stopni dalej.
Zauważmy jednak, że takie momenty kariery nie muszą zgadzać się
z tranzytami co do stopnia.
W niemal dokładnie przeciwnym
położeniu był Saturn, kiedy 11
listopada 2013 r. rozpoczęła się rewolucja w Ukrainie,
skrótowo znana jako „Euro-majdan”. (Majdan Nezałeżnosti,
ukr. „Plac Niepodległości”). Saturn był wtedy w 16°01′
Skorpiona, więc trochę poniżej urodzeniowego horyzontu
(ascendentu) Putina. Zejście Saturna pod urodzeniowy horyzont typowo
oznacza początek okresu trudów, starań, nauki, pracy u podstaw.
Faktycznie, teraz, kiedy imperialne plany Rosji pod Putinem stały
się jawne, można bez błędu uważać lata 2014-2021 za okres
przygotowywania i rozwijania tamtego planu. Zejście Saturna pod
ascendent miewa charakter schyłku: w przypadku Putina można
powiedzieć, że wtedy narodził się jego największy wróg,
wolnościowy ruch Ukrainy.
Jeden cykl Saturna wcześniej Putin
rozpoczął inny okres nauki i przygotowań, mianowicie w 1984 r.,
mając 22 lata, poszedł do szkoły wywiadu, od której zaczęła się
jego kariera zagranicznego agenta. Jeśli szkoła ruszała od
września, to Saturn był wtedy w 12° Skorpiona.
Jeszcze bardziej zgodne z osobistym
cyklem Saturna są dwa wydarzenia z prywatnego życia Putina. Oto gdy
28 lipca 1983 wziął ślub z Ludmiłą Szkriebniewą, Saturn był w
28°19′ Wagi – tylko 5 stopni przed domniemanym ascendentem. 30
lat później małżonkowie ogłosili, że się rozstają: było to 6
czerwca 2013, a Saturn był wtedy w 5°34′ Skorpiona – tym razem
3 stopnie poniżej ascendentu dla „deGrootowskiej” godziny 9:30.
Tak więc ślub i rozwód znakomicie potwierdzają przyjętą godzinę
urodzenia.
Co z horoskopu wynika dla przyszłości
rosyjskiego wodza? Następny dzielący lub zwrotny moment w
jego osobistym cyklu Saturna wypada w latach 2028-29.
Wtedy Saturn będzie przechodzić przez strefę jego urodzeniowego
descendentu w znaku Byka. Dodatkowo Saturn będzie wtedy pod
kwadraturą od Plutona, co wzmacnia i zaostrza możliwe przejawy tego
tranzytu. Wcześniej jednak są horoskopowe rafy, które zagrażają
całości Rosji: mam na myśli koniunkcję Saturna i Neptuna na
początku Barana w latach 2025-26.
Komentarze:
1.
2022-04-05 19:19:21.
Ewa :
Data urodzenia Putina
Panie Wojciechu, istnieje wersja wydarzeń, wg. której oficjalna data urodzenia Putina wcale nie jest prawdziwa, tak naprawdę jest on dwa lata starszy.
Uurodził się ponoć 7 października 1950 r. we wsi Tierieczino jako nieślubny syn Wiery Putiny i Płatona Priwałowa. Priwałow był żonaty i rodzice rozstali się przed przyjściem Putina na świat.
Pisze o tym (i dzieciństwie Putina) obszernie pani Krystyna Kurczab-Redlich w książce "Wowa, Wołodia, Władimir".
Władimir jako 9-latek został adoptowany przez małżeństwo Putinów z Leningradu - (pochodzili on z tej samej wsi, co jego matka ale nie byli spokrewnieni - po prostu trzy czwarte wsi tam to byli Putini).
Powodem adopcji było, że gdy Wołodia miał 3 lata, jego matka znalazła nowego partnera - Gruzina, a ten nie znosił Wołodii i go bił. Wołodia jako "bękart" nie był też akceptowany w gruzińskiej miejscowości, w której zamieszkali. Jego matka miała dość konfliktów i chciała pozbyć się obciążenia.
Odesłała Wołodię do swoich rodziców, a ci z kolei znali małżeństwo Putinów, które straciło dwóch synów i chciało dać dziecku dom.
Powodem "odmłodzenia" Putina było to, ze jako 9-latek słabo mówił i pisał po rosyjsku, gdyż ostatnie 5 lat spędził w Gruzji. Musiał teraz pójść do szkoły w Leningradzie - w pełni rosyjskojęzycznej, i żeby w ogóle sobie poradził jego nowy przybrany ojciec załatwił mu nową metrykę, wg. której Wołodia miał 7 lat a nie 9 i mógł iść do pierwszej klasy.
Może zechce Pan sprawdzić, czy taki alternatywny, rektyfikowany horoskop miałby sens? (niestety, żadnej "sugerowanej" prawdziwej godziny urodzenia w książce nie ma, ale też nie ma się co dziwić).
Pani Ewo, opowieść, którą Pani przytacza (którą oczywiście znam) ma wszelkie cechy romantycznej lub heroicznej legendy. Ubóstwiany heros powinien być "inaczej urodzony", np. z dziewicy (jak Jezus), lub być podrzutkiem nieznającym prawdziwego ojca ani matki (jak Edyp), albo cudownie odnalezionym i ocalonym przed śmiercią synem króla (jak Dymitr Samozwaniec), albo dzieckiem, które przypłynęło rzeką w łódce i zostało wychowane przez królewnę (jak Mojżesz). Podobne opowieści snuto o śmierci herosów, przeważnie twierdzące, że nie umarli, tylko stało im się coś innego: Jezus zmartwychwstał, Mojżesza Bóg gdzieś zabrał, Dymitr cudownie odnalazł się po raz drugi. Również Hitler, John Kennedy i Elvis Presley mieli żyć po swojej śmierci. Tamta opowieść o Putinie dobrze wpisuje się w to mitotwórstwo o herosach. Nie będę robił tej przyjemności Putinowi, żeby w to wierzyć.
3.
2022-04-05 22:15:20.
Ewa :
Ja nie twierdzę,
Ja nie twierdzę, ze to historia prawdziwa, jednak wydaje mi się prawdopodobna.
Pani Kurczab-Redlich na pewno nie pisała "dla przyjemności Putina", jest do niego bardzo krytycznie nastawiona, jest też uznaną dziennikarką, a w Rosji nazywają ją "polską Politkowską".
W tej wersji nie ma też nic nobilitującego dla Putina, ani nic romantycznego (moim zdaniem). Priwałow nie był Bogiem Ojcem, tylko niemoralnym mechanikiem :) A z całej książki wyłania się postać Władimira Putina - szui i drania, a nie Dzieciątka Jezus :)
Poza tym bycie nieślubnym i pogardzanym dzieckiem to naprawdę nie jest dla ludzi pokroju Putina powód do chwały, raczej nie pasuje do wizerunku "macho" z którym Putin się obnosi.
Dwaj dziennikarze, którzy zajmowali się sprawą domniemanej "nieślubności" i adopcji Putina zginęli.
Ale OK, rozumiem że widzi Pan to jako legendę, więc kończę, sama nie lubię "spiskowych teorii dziejów" i nie chciałabym być widziana jako osoba z foliową czapką na głowie, zatem pozdrawiam serdecznie ;)
4.
2022-04-09 12:28:50.
Kita :
Jak ja to widzę.
Pani Ewo, historia
dzieciństwa Putina podana przez znaną dziennikarkę i pisarkę Kurczab_Redlich i
przekazaną tutaj przez Panią – bardzo mi
„podpasowała”, ale tylko do czasu jak przyjrzałam się horoskopowi na dzień
7.10.1950. Ta data urodzenia nie pasuje mi do Putina. On nie ma silnej 4-o
stopniowej koniunkcji Słońca z Neptunem. Ja mam, więc wiem, że on takiej
koniunkcji mieć nie może. Nie mógłby tak lekką ręką zabijać, ani tym bardziej
planować ludobójstwa. Przecież Rosjanie wjechali na Ukrainę od razu z mobilnymi
krematoriami i z 45 tysiącami worków na zwłoki.
Zdecydowanie
zgadzam się z uwagami Wojtka o wymyślonej godzinie urodzenia. I czy
webmaster strony Putina podałby jego prawdziwą godzinę urodzenia – gdyby ją
znał? Nie wierzę, że Putin pozwoliłby na odsłonięcie się w taki sposób. Jeżeli
by webmaster podał jakąś godzinę, to tylko nieprawdziwą. Ale niewykluczone, że
astro.com ustaliło samodzielnie godzinę – tak, żeby pasowało do takiego macho.
Silny Pluton
do Putina pasuje. Ja ustawiłam sobie jego godzinę urodzenia tak, aby miał
Plutona na ascendencie. (Też mam Plutona na ascendencie i akurat to możemy mieć
wspólne.) Wpisałam jemu godz 2 urodzenia. W tym horoskopie Saturn się zbliża jemu do Descendentu, a dokładnie
dojdzie 17 kwietnia. No więc teraz czekam, żeby po przejściu Saturna przez Desc
– Putin został odsunięty od władzy.
Co do
historii dzieciństwa Putina, to myślę podobnie jak Wojtek - że została wymyślona
(nie przez panią Kurczab), chociaż tutaj argumenty Wojtka do mnie nie przemawiają.
Ta historia dzieciństwa z Gruzji z zapijaczonym ojczymem – to modyfikacja dzieciństwa
Stalina. Putin chciał sobie dodać
wartości cenionych w Rosji, bo przecież Stalin jest uważany w Rosji za super wielkiego człowieka.
A jeżeli faktycznie zginęli dziennikarze badający jego pochodzenie, to wcale
nie znaczy, ze odkrywali jego nieślubne pochodzenie, tylko że może odkrywali
jak było naprawdę. No i podanie takiej historii dzieciństwa przez agenturalną propagandę - od razu wprowadza
zamieszanie co do daty urodzenia Putina – nawet rok jest niepewny, więc
astrolodzy nie mają podstaw, aby cokolwiek przewidywać na podstawie jego
horoskopu – a na tym na pewno zależy Putinowi.
5.
2022-05-06 13:51:07.
Ewa :
Ze mnie żaden
Ze mnie żaden astrolog, ale przy tej oficjalnej dacie i godzinie Putin ma np. księżyc w Bliźniętach.
Tymczasem on podobno w ogóle nie obsługuje komputera - fotografuje się i nagrywa orędzia z jakimś muzealnym rekwizytem, gdzie zawsze jest tylko tapeta z widoczkiem Kremla i jest to system Windows XP (taki jest też w orędziu z 21 lutego). Plus pożółkłe telefony na biurku.
Nikt go nigdy nie widział ze smartfonem. Telewizję ponoć ogląda, ale wyłącznie własną ruską propagandę. Choć przecież zna niemiecki i trochę angielski, na pewno ma dostęp do obcojęzycznych kanałów i wydaje mi się to bardzo dziwne, że po prostu nie chce sprawdzić "jak to jest naprawdę", co myślą/mówią i jak żyją za granicą, no a teraz przede wszystkim jak przebiega jego własna kampania
Moim zdaniem ewidentnie w wojnę na Ukrainie został wkręcony, bo nie miał pełnej wiedzy o ukraińskich nastrojach, bojowym przygotowywaniu Ukraińców przez NATO etc, a teraz już musi brnąć.
Poza tym na pewno nie jest on typem "skracającego dystans" brata-łaty (słynny stół!!!). Już jak miał pierwszą konferencję jako następca Jelcyna zaraz usadził złośliwych dziennikarzy, których Jelcyn "rozbestwił" swoim luzackim podejściem. Ci dziennikarze więcej się na konferencjach Putina nie pojawili. Taki styl mu pozostał.
Czy taki może być człowiek z księżycem w Bliźniaku? Jego wiek nie jest tu wymówką, wszyscy znamy osoby po 70-tce codziennie korzystające z internetu itp.
6.
2022-05-06 15:45:28.
JSC :
Do Windowsa XP bym się nie przyczepiał...
po prostu po Viście i 8’semce całe masy trzymają się go ile się tylko da... na ten moment to jest bodajże jakieś 100 mln. użytkowników.
(...)wydaje mi się to bardzo dziwne, że po prostu nie chce sprawdzić "jak to jest naprawdę", co myślą/mówią i jak żyją za granicą, no a teraz przede wszystkim jak przebiega jego własna kampania(...)
I dowiedziałby się takich samych bzdur, tylko w drugą stronę:
-
ukraińska propaganda zasypująć przestrzeń informacyjną tymi fotkami z zasadzek pchnęła Rosjan na istną autostradę śmierci... https://pl.wikipedia.org/wiki/Autostrada_%C5%9Amierci
- tak niskie morale, że Rosjanie poddawali się czy wręcz dezerterowali
- takie braki logistyczne, że lada dzień zabraknie Rosjanom dosłownie wszystkiego... https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,28248641,sztab-generalny-ukrainy-rosjanie-maja-zapasy-zywnosci-i-amunicji.html ... czytaj już 25 marca Rosjanie oddziały prowadzące agresje miały być zdolne jedynie do bezwarunkowej kapitulacji
Patrząc na ten obraz nędzy i rozpaczy trzeba się dosłownie dziwić dlaczego to dlaczego Rosjanie byli pod Kijowem, a nie Ukraińcy pod Moskwą. A najbardziej kuriozalne są losy tzw. frontu południowego... wyjście z Krymu to istny Przesmyk Suwalski, zatem wystarczyłoby trochę popracować artylerią i Rosjanie nie mieli prawa nawet marzyć wyjściu z Półwyspu... a tu nie dość, że wyszli to przekroczyli Dniepr, gdzie zajęli Chersoń skąd skąd prowadzą bombardowania Dniepropietrowska, Krzywego Rogu i Mikołajowa, a z drugiej dotarli i zablokowali Mariupol, gdzie obecnie wykańczają legendarny Pułk Azow... mało tego to miasto już przestało być nawet ukraińskim Westerplatte, bo już jakiś czas jakieś 20 batalionów oblegające miasto wykonują zadania bojowe w okolicach Sewierdoniecka.
(...)bojowym przygotowywaniu Ukraińców przez NATO etc(...)
To jakaś dziwna sprawa... niby dostawy są gigantyczne tylko, że utajnialne. Za przeproszeniem coś tu nie gra przysłowiowego Lead Leasse* nie da się ukryć, bo dosłownie zalewa całe kraje... weżmy na ten przykład te 240 polskich T-72 co ma stanowić bodajże 1/3 sił pancernych na stanie WP. Weżmy też sprawę od strony rozmiarów:
- pojedyńczy T-72 ma długość prawie 10 m. długości, a zatem gdyby ustawić je jeden za drugim i kolumna ciągnęłaby się przez cały powiat... a tu trzeba dodać z parę km. na części lory nie zajętą wolną od ładunku użytecznego. A to liczymy tylko dla czołgów, a gdzie pojazdy amunicyjne, cysterny i reszta ogona logitycznego?
Jeśli nawet ktoś powie, że były one ciągnięte z całęj Polski to musi zauważyć, że muszą one się skumulować na przygranicznych odcinkach linii szerokotorowych... co daje mimimum kilkanaście km. pociągu na dany odcinek
Ergo te czołgi musiały być dawane w ratach... raczej rachitycznych.
* Swoją drogą jakiś czas tam amerykański kongres uchwalił coś co zykało tak szumną nazwę... i opiewa na kwotę 33 mld. USD. Niby suma oszałamiająca tylko, że... ostatnia transakcja Elona Muska w Twittera opiewa na... 44 mld., czyli przebiła ją o jakieś 1/3.
Zatem to biorąc to wszystko pod uwagę te dostawy wyglądają mi na robienie Rokossowskiego pod Warszawą.
A po za tym nawet jakie miałyby być zyski tego wkręcania Rosję w tą wojnę? Załóżmy tak hipotetycznie, że już dzisiaj Ukraińcy pogonili Rosjan aż za Ural, znaleziono zwłoki Putina i w oogóle, że doszło do smuty i co dalej? Weżmy na ten przykład kwestię tego kto miałby dać plan Marschalla
- USA? Nie potrafią go zrobić nawet samym sobie
- UE? Już widzę te negocjacje nad przekierowaniem budżetu... już widzę reakcje w Polsce na to propozycję przekierować np. kasę z EFS na odbudowę powiedzmy Mariupola
Jedyny kraj na świecie zdolny na wysupłanie takiej kasy wyglądają Chiny, ale
- najpóżniej po miesiącu Zachód podniesie wycie, aby nie wpuszczać żadnych technologii smart-city*, bo szpiegujo!!!!
* Skoro wiele miast będzie odbudowawywanych praktycznie od 0 to szkoda zmarnować okazję, aby uczynić z nich awangardowe miasta XXI w.
Ergo dla Ukrainy takowe zwycięstwo wygląda na mocno pyrrusowe.
Ale schodząc na ziemię trzeba zauważyć, że już teraz ta wojna chwieje bezpieczeństwem żywnościowy i energetycznym conajmniej połowy świata. Zatem istnieje realne zagrożenie, że jakiś Aidid 2.0 (https://historia.org.pl/2014/02/03/w-piekle-mogadiszu-amerykanska-operacja-ghotic-serpent-somalia-1993-r-czesc-i/) przyćmi Irpień, Buczę i całą resztę czytaj presja opinii publicznej na wsparcie Ukrainy znacząco zelżeje...
W kwestiach handlowo-gospodarczych wygląda to wręcz tragicznie... dzięki sankcjom Chiny de facto zmonopolizowały transfer via Rosja i Białoruś, a do tego w Azji ruzyły poważne procesy dedolaryzacyjne... Chiny kupują rosyjskie produkty naftowe za yuany, a Indie za ruble. Co jak co, ale to są gospodarki z ponad 2.5 mld ludzi na pokładzie, co robi różnicę jednak dramatyczną.
Zatem jak przemyśli się to wszystko to niezaleźnie od planów zaangażowanych to cała ta sprawa może się skończyć jak I WŚ tzn. że nawet zwycięzcy okażą się przegranymi.
7.
2022-05-06 20:34:09.
JSC :
Jeszcze jedno apropos... kwestii kolejowej
Mienimy się hubem pomocy Ukrainy wszelakiej, do której ostatnio miał wejść sprzęt ciężki, który zwyczajnie musi pojechać koleją, bo inaczej będzie potrzebował jakiś kosmicznych ilości materiałów pędnych*. A tak się składa, że wszyscy wiedzą jaki jest stan naszej infrastruktury kolejowej, który kolokwialnie mówiąc jest tragiczny i bez wojny. Ergo cała ta pomoc powinna wywołać dramatyczny kryzys slotów dla firm logistyczny... na tyle spory, że powinne wywołać poważne problemy z cashflow. I co? Słyszał kto, żeby wystąpiło zjawisko w tym stylu?
* Na ten przykład pojedyńczy czołg pali ponad 300 kg. paliwa/100 km., a od granicy NIemiec do Ukrainy (np. z Zgorzelca do Uściługa) jest tych setek 7 i pół, zatem wyobrażcie sobie ile zużyłoby tych 50 Gepardów co miały dać Niemcy, gdyby miały drałować o własnych siłach.
8.
2022-05-17 13:38:21.
JSC :
Co do zachodniej narracji o wojnie to trafiło się ciekawe dementi...
https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2022-05-17/atak-rosji-na-ukraine-stan-po-82-dniach
(...)Zapytany wprost o sprzeczności z danymi publikowanymi przez wywiad brytyjski (linia informacyjna Londynu jest najbardziej zbieżna z prowadzoną przez Kijów), m.in. niedawną informację o utracie przez Rosjan trzeciej części potencjału lądowego, urzędnik Departamentu Obrony oświadczył, że amerykański wywiad nie dysponuje takimi danymi.(...)
9.
2022-05-29 19:47:03.
JSC :
A teraz z kategorii: (...)Zwariowałam, widziałam w Donbasie(...)
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/ukraina-przegrywa-wojne-zla-prawda-jest-lepsza-od-zadnej-polemika/5wnn6qk,79cfc278
Aliancka propaganda zderzenie z rzeczywistością wytrzymuje jak polska propaganda wrześniowa w ’39.
10.
2022-05-30 20:17:50.
JSC :
Na Ukrainie chyba rodzi się defetyzm...
https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2022-05-30/atak-rosji-na-ukraine-stan-po-95-dniach
Jeśli w ciągu weekendu ważna persona zaczyna się tłumaczyć z braku zachodniego sprzętu, a prokuratura (...)odpala(...) śledztwa o konotacji politycznej* to trudno odczytywać inaczej.
* Nawet jeśli są podstawy do ich prowadzenia to ujawnianie wiedzy, która wg. OSW nie jest wcale taka nowa to widać tam rękę Ziobry... swoją drogą warto wspomnieć casus Nowaka, którego jakoś Ziobryści wykorzystać nie potrafili, a wiadomo, że im wystarczą nawet najgłupsze insynuacje z gatunku zoofilskich filmików, co rzekomo mieli migranci transferowani przez Białoruś na swoich telefonach.